Dzisiaj mijają dwa lata od śmierci mojej przyjaciółki na Kozim Wierchu.....
Dedykuję ten wpis wszystkim, którym wydaje się że są mistrzami w chodzeniu po górach, specjalistami od trudnych wejść i bezpiecznych powrotów...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz