wtorek, 4 marca 2008

Gest miłości

Pod koniec II wieku autor Listu do Diogneta pisał: „Chrześcijanie nie różnią się od innych ludzi ani miejscem zamieszkania, ani językiem, ani strojem. (...) Mieszkają każdy we własnej ojczyźnie, lecz niby obcy przybysze. Każda ziemia obca jest im ojczyzną i każda ojczyzna ziemią obcą. (...) Są w ciele, lecz żyją nie według ciała. Przebywają na ziemi, lecz są obywatelami nieba. Słuchają ustalonych praw, a własnym życiem zwyciężają prawa. (...) Kochają wszystkich ludzi, a wszyscy ich prześladują”.

4 komentarze:

andalo pisze...

I nadal jest to trafne. A tak w ogóle, fajnie piszesz, zaglądam do Ciebie od jakiegoś czasu po linku z bloga Markosa OP, skojarzyłam, że spotkałyśmy się tego lata w Małym Cichym, kiedy przyszłaś odwiedzić znajomych ze Szczecina. Pozdrowienia :)

tereska pisze...

;) Fajnie, że zaglądasz:) Prawdę mówiąc nie kojarzę Cię z Małego Cichego,a poza tym wszystko się zgadza;)
Zapraszam do komentowania:)

andalo pisze...

ja to ta z aparatem, co robiła zdjęcia podczas wieczornej integracji - siedziałam mniej więcej na przeciwko Ciebie :)

tereska pisze...

:) no pewnie masz rację:)
Zapraszam na bloga:)
i do zobaczenia w takim razie w Małym Cichym....:) ech piękne to miejsce:) pozdrawiam